18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

25 Wyścig Solidarności

Redakcja
25 Wyścig Solidarności
25 Wyścig Solidarności http://www.krosno.pl/
Z Łodzi do Jarosławia prowadzi trasa 25 Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Solidarności i Olimpijczyków. Impreza zacznie się 2 lipca od przejazdu oddanej do użytku ulicy Piotrkowskiej, a zakończy 5 lipca na przepięknym Rynku w Jarosławiu.

25 Wyścig Solidarności

Rozegranych zostanie pięć etapów, a trasa ma długość 734,7 km. Trasa prowadzić będzie zawodników przez pięć województw: łódzkie, śląskie, świętokrzyskie, małopolskie i podkarpackie etapami Łódź-Sulejów, Zduńska Wola-Sieradz, Przedbórz-Kielce, Nowy Sącz-Krosno, Strzyżów-Jarosław.

2 lipca. Etapy w województwie łódzkim
Kolarze rozpoczną zmagania już w środę o godz. 10.30 startem honorowym na ulicy Piotrkowskiej. Pół godziny później sędzia da sygnał do startu ostrego na osiedlu Olechów na ulicy Zakładowej. Trasa pierwszego etapu liczy 115 km km i będzie prowadzić przez Andrespol, Brójce, Czarnocin, Wolbórz (w każdej z tych miejscowości rozegrane zostaną premie specjalne) do Sulejowa. Tam kolarze wjadą dwukrotnie, pierwszy raz rozegrają lotny finisz, a potem po pętli wokół miasta walczyć będą o zwycięstwo na mecie etapu (pomiędzy godz. 13.34 i 13.50).

Jeszcze tego samego dnia kolumna wyścigu przemieści się do Zduńskiej Woli, gdzie na ulicy Łaskiej odbędzie się najpierw start honorowy (godz. 18.30), a po przejeździe ulicami miasta – start ostry (godz. 18.40). Kolarze pojadą przez Widawę, gdzie będą finiszować dwukrotnie najpierw w walce o premię specjalną, a następnie lotnym finiszu. Stamtąd przez Burzenin (premia specjalna) do Sieradza. Finisz na Rynku (pomiędzy godz. 20.30 i 20.50) po przejechaniu 82,3 km.

3 lipca. Kierunek Kielce
Kolarze wystartują w Przedborzu o godz. 14.15 na Rynku, a następne rywalizować będą na 75-kilometrowej pętli wokół miasta. Pojadą najpierw do Gorzkowiczek, gdzie powalczą o bonifikaty na pierwszym lotnym finiszu, a następnie o premie specjalne w Mierzynie, Ręcznie i Przedborzu. Tak około godz. 16 zmienią kierunek i ruszą na ziemie świętokrzyską. Do Kielc dotrą przez Krasocin (premia specjalna), Łopuszno, Piekoszów (lotne finisze).

Meta została wyznaczona na ulicy warszawskiej przed galerią Korona, gdzie przed dwoma laty, wykorzystując ukształtowanie terenu, rozegrano najszybszy finisz na świecie. Zwycięzca Konrad Dąbkowski z grupy BDC wjechał na metę z rekordową prędkością 80,4 km/h. Być może w tym roku uda się pojechać jeszcze szybciej. W Kielcach kolarze, po przejechaniu 162,3 km zakończą zmagania pomiędzy godz. 18 i 18.25.

4 lipca. Etap Królewski
Etap z Nowego Sącza do Krosna będzie najdłuższym i najtrudniejszym podczas jubileuszowego wyścigu. Na trasie liczącej 206,5 km rozegranych zostanie aż sześć górskich premii. Droga prowadzi przez Beskid Sądecki i Niski, ale najtrudniejszy będzie ostatni podjazd pod zamek Kamieniec pod Krosnem. Trzykrotnie kolarze wspinać się będą krętą, wąską drogą pod miejsce, gdzie hrabia Aleksander Fredro napisał „Zemstę“.

Start honorowy na Rynku w Nowym Sączu odbędzie się o godz. 13.30, a ostry o 14 w Nawojowej. Na początek trzy premie górskie w Kotowie (2 kategoria) na 14 km i Małastowie (2 kategoria) na 68 km. Potem w Dębowcu lotny finisz, najłagodniejsza premia górska w Łajscach (3 kategoria) i kolejny finisz w Tarnowcu. Ostatnie 60 km rozegranych zostanie na pętli Krosno – Zamek Kamieniec (premie górskie na 167, 183 i 199 kilometrze). Kto z zawodników straci kontakt z najlepszymi na ostatnim podjeździe, będzie miał tylko 7,4 km do odrobienia strat do mety.
Finisz zostanie rozegrany na ulicy Wisłoczej przy wjeździe w ulicę Lwowską. Kolarze dotrą tam około godziny 18 (według założeń pomiędzy godz. 18.55 – 19.26 – średnia szybkość na tym etapie w zależności od warunków atmosferycznych może wynieść 38-42 km/h).

5 lipca. Meta w Jarosławiu
Jubileuszowy wyścig zakończymy etapem ze Strzyżowa (początek godz. 11) do Jarosławia (144 km), który będzie prowadził przez niezwykłe krajobrazy Pogórza Dynowskiego. Na trasie ustanowione zostały cztery górskie premie na 28, 44, 66, 81 kilometrze. Nim kolarze rozpoczną wspinaczkę, zrobią pętlę wokół Strzyżowa I wrócą na miejscowy rynek, by rozegrać walkę o premię specjalną (około godz 11.30).

Później sprinterzy też będą mieli okazję do zaprezentowania swoich umiejętności w Dynowie i Kańczudze. Z tej ostatniej premii przez Przeworsk pojadą do Jarosławia, gdzie około godz. 14 rozpoczną trzy okrążenia po mieście, z których każde liczyć będzie nieco ponad 4 km. Po raz ostatni na rynku pojawią się pomiędzy godz. 14.20-14.40 rozgrywając finisz o zwycięstwo. Po zakończeniu etapu odbędzie się dekoracja najlepszych zawodników i drużyn.

W ubiegłym roku zwycięzcą imprezy był Vitalij Popkov z ukraińskiej grupy ISD Continental, a ostatnim polskim zwycięzcą WSiO jest Mariusz Witecki, który przed dwoma laty ścigał się w grupie Bank BGŻ, a obecnie jest kolarzem Mexller Team.

Witecki chce powtórki z 2012 roku
W tym roku trasa mi odpowiada, bo najpierw są trzy płaskie etapy, a potem wjedziemy w góry, czyli dokładnie tak jak w 2012 roku – mówi Witecki. – Wyścig rozegra się na czwartym, gdy po wyczerpującym etapie czekają nas sztywne i trudne podjazdy pod górę Kamieniec. Tam peleton podzieli się na mniejsze grupy. W ubiegłym roku przeliczyłem się z siłami, bo zaatakowałem za wcześniej, na samym początku podjazdu i pod koniec zabrakło mi sił. W tym roku spróbuję rozegrać to inaczej. Każdy z liczących się zawodników bardzo dobrze wie, ile zależy od wspinaczki na Kamieniec i każdy będzie tam szukał swojej szansy. Przełom czerwca i lipca to bardzo ważny czas dla nas, bo najpierw walczymy w mistrzostwach Polski, a potem ścigamamy się na Wyścigu Solidarności.

Przypomnijmy, że przed dwoma laty Witecki w 2012 roku wygrał najgorętszy ze wszystkich dotychczas rozegranych wyścigów Solidarności. Średnia temperatura wynosiła blisko 30 stopni Celsjusza. Na czwartym etapie z Nowego Sącza do Krosna (186,4 km) na metę przyjechała dwójka śmiałków: Batrosz Huzarski (Team Netap) i Mariusz Witecki. Etap i wyścig rozstrzygnął się właśnie podczas wjazdów pod zamek Kamieniec. Witecki był wprawdzie drugi na mecie w Krośnie, ale objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej i nie oddał koszulki lidera na ostatnim etapie do Jarosławia. W tym roku kolarz grupy Mexller Team chcia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto