31-letnia Ukrainka próbowała przemycić chroniony okaz żółwia. Wpadła podczas kontroli na polsko-ukraińskiej granicy w Korczowej

- Przewóz przez granicę gatunków objętych ochroną na mocy Konwencji Waszyngtońskiej (CITES) jest możliwy na podstawie wydanych wcześniej pozwoleń i świadectw. Tego obowiązku nie dopełniła 31-letnia kobieta, która przewoziła żółwia przez granicę. Żółw należący do gatunku Testudo horsfieldii znajdował się na siedzeniu pasażera.Chroniony gad został przekazany pod opiekę Ogrodu Zoologicznego w Zamościu - informuje st. asp. Edyta Chabowska, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie.

Krajowa Administracja Skarbowa przypomina, by przed wyjazdem za granicę sprawdzić, na jakie żywe okazy roślin czy zwierząt lub wykonane z nich przedmioty, warto zwrócić szczególną uwagę. Informacje na ten temat dostępne są na stronie podatki.gov.pl oraz na stronach ambasad poszczególnych krajów.

- Ograniczenia w przewozie przez granicę roślin i zwierząt objętych ochroną, pomagają chronić je przed całkowitym wyginięciem. Handel nimi jest dozwolony tylko wtedy, kiedy nie przyniesie szkody zachowaniu tych gatunków w środowisku naturalnym i tylko pod warunkiem wydania odpowiedniego zezwolenia. Nielegalny przewóz przez granicę Unii Europejskiej, a także wewnątrzwspólnotowy handel okazami gatunków zagrożonych wyginięciem jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat - przypomina KAS.

Każdego roku funkcjonariusze podkarpackiej Krajowej Administracji Skarbowej udaremniają liczne próby nielegalnego przewozu przez granicę chronionych gatunków roślin i zwierząt. W 2022 r. funkcjonariusze Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu zabezpieczyli ponad 12 tys. sztuk okazów objętych ochroną m.in. sokołów wędrownych, papug żako i mnicha, żółwia stepowego oraz pijawek lekarskich.