Odpływ studentów ze Stalowej Woli
Takie sygnały pochodzą od zaniepokojonych studentów, kadry pracowniczej oraz radnych. Z pewnością zamknięcie lub ograniczenie działalności każdej uczelni wyższej z miasta to obniżenie jego rangi i zwiększony odpływ młodych ludzi, z czym Stalowa Wola ma ogromny problem.
Damian Gębarowski, rzecznik prasowy Politechniki Rzeszowskiej imienia Ignacego Łukasiewicza potwierdził, że w bieżącym roku akademickim nie uruchomiono naboru na studia stacjonarne I stopnia z powodu małej liczby zainteresowanych kandydatów: 22 osoby w tym 14 z pierwszego wyboru. Planowane jest kontynuowanie naboru na kierunki: inżynieria przemysłowa (nowość), mechanika i budowa maszyn, zarządzanie i inżynieria produkcji.
Mało chętnych na studia w Stalowej Woli
- W zeszłym roku akademickim na jedynym kierunku studiów stacjonarnych I stopnia rozpoczęły studia 22 osoby, obecnie studiuje 18. Nieco więcej osób jest na studiach niestacjonarnych - wyjaśnia Damian Gębarowski.
Obecnie w całym wydziale studiuje około 350 osób, przy czym około 150 ukończy studia do lutego 2023. Ekonomicznie uzasadniona jest liczebność rocznika powyżej 30 osób.
Ujemny bilans finansowy
Niestety potwierdziło się, że Wydział Mechaniczno-Technologiczny w Stalowej Woli od początku jego powołania notuje ujemny finansowy bilans roczny wielkości około 600 tysięcy złotych. Ponadto ze środków Politechniki Rzeszowskiej pokrywane są koszty wynagrodzeń pracowników.
W kosztach funkcjonowania Wydziału uczestniczy gmina Stalowa Wola, która na podstawie umowy ponosi koszty sprzątania, ochrony i całodobowego dozoru. Obecne porozumienie jest ważne do końca roku.
Mimo wszystkich niepewności nie potwierdzono zamiaru likwidacji Wydziału. Obecny obiekt uczelni został wybudowany w 2012 roku i należy do miasta. Nabory przez kilka kolejnych lat były tak liczne, że planowano nawet budowę akademika.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?