Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czego nie mówić na spowiedzi? Te sprawy zachowaj dla siebie. Zobacz, co pominąć w konfesjonale

Anna Moyseowicz
Anna Moyseowicz
Wielu wiernych przystępuje do spowiedzi raz w miesiącu.
Wielu wiernych przystępuje do spowiedzi raz w miesiącu. Liudmila Chernetska/ Getty Images
Choć wydawać by się mogło, że na spowiedzi nie należy niczego pomijać, ale szczerze i otwarcie wyznać wszystko, co leży nam na sercu, nie jest to do końca prawdą. Nie zachęcamy katolików przystępujących do sakramentu, by zatajali grzechy, ale warto wiedzieć, że nie o każdej z życiowych spraw trzeba i warto mówić podczas spowiedzi. Zobacz, co śmiało możesz pominąć!

Spis treści

Wielkanoc jest najważniejszym świętem w roku liturgicznym. Jak podaje trzecie przykazanie kościelne: „Przynajmniej raz w roku w czasie wielkanocnym Komunię świętą przyjąć”. Ten obowiązek wiąże się często z koniecznością przystąpienia do spowiedzi świętej. Nie jest to obowiązkowe wówczas, jeśli wierny nie ma na sumieniu grzechu ciężkiego i ma możliwość przystąpienia do komunii, czyli jest w stanie łaski uświęcającej. Wówczas nie musi spowiadać się przed samymi świętami. Jednak w wielu parafiach przed Wielkanocą do konfesjonałów ustawiają się kolejki. Dla praktykujących katolików raz w roku to jednak zdecydowanie za mało i wielu z nich korzysta z sakramentu częściej, Czy podczas spowiedzi należy mówić o wszystkim, co nam ślina na język przyniesie? W tym przypadku więcej wcale nie oznacza lepiej.

Czytaj: Jak prawidłowo zwracać się do księdza? Czy można powiedzieć do duchownego na pan? Zasady są jasne!

Z czego się spowiadać? Zobacz, czym jest grzech śmiertelny i o czym mówić podczas spowiedzi, gdy nie mamy go na sumieniu

W spowiedzi należy wymienić wszystkie grzechy śmiertelne, jakie popełniliśmy od czasu ostatniego sakramentu, a przy tym podać ich liczbę. Jan Paweł II w adhortacji „Reconciliatio et paenitentia” pisze, że grzech śmiertelny „dotyczy materii poważnej i który nadto został popełniony z pełną świadomością i całkowitą zgodą”. Materia poważna jest wyznaczona przez dziesięć przykazań. A co wtedy, gdy nie popełniamy grzechów śmiertelnych (ciężkich)? Nie oznacza to, że powinniśmy wówczas całkowicie zrezygnować z sakramentu pokuty.

Z czego się spowiadać? To nie jest rzadki problem, tylko wiele osób, jak staje przed taką sytuacją (...), zaczyna swoje utarte wymyślanie grzechów(...). Ale gdyby zapytać w spowiedzi, kiedy to było: „Nie pamiętam dokładnie, ale musiało to być kiedyś” – opowiada ojciec Remigiusz Recław SJ w wideo Z czego się spowiadać, kiedy nie mam ciężkiego grzechu? na serwisie YouTube.

Jak dodaje, taka sytuacja świadczy o tym, że jest się w porządku jurydycznym. Dzielenie włosa na czworo nie jest kierunkiem rozwoju duchowego. Duchowny radzi, że jeśli zachowujemy przykazania, należy spojrzeć w stronę „czegoś więcej”, czyli zapytać się o miłość. Warto zastanowić się na przykład nad tym, czy było się cierpliwym, łaskawym, czy się ustąpiło podczas kłótni małżeńskiej. Jak wyjaśnia, jest to przejście z poziomu jurydycznego na poziom miłosierdzia.

Z jakich grzechów się nie spowiadamy? O tym nie musisz mówić w konfesjonale

Istnieje szereg sytuacji, o których nie trzeba, a nawet nie należy opowiadać spowiednikowi. Lepiej skupić się na tym, co naprawdę jest grzechem, aby spowiedź była wartościowa i przyniosła dobre owoce.

Nie należy spowiadać się z:

  • dobrych uczynków, jak pomoc innym czy też regularne uczestnictwo w mszy świętej;
  • z problemów i zmartwień, które przysparzają nam inne osoby;
  • z rozproszenia podczas modlitwy lub mszy;
  • grzechów, z których się już wyspowiadaliśmy i dostaliśmy rozgrzeszenie. Niektóre uczynki mogą długo ciążyć na sumieniu, jednak nie trzeba ich powtarzać za każdym razem w sakramencie pokuty, gdy zostały nam już odpuszczone;
  • grzechów innych ludzi. Opowiadanie o cudzołóstwie sąsiadki, jeśli ono nas nie dotyczy, nie jest wskazane;
  • snów. Grzechy są świadome i dobrowolne, a gdy śnimy, nie odpowiadamy za ich treść. Nie można więc mówić o odpowiedzialności moralnej;
  • pomyłki. Jeżeli nieświadomie zrobimy coś złego, na przykład pomylimy dni tygodnia i nie pójdziemy w niedzielę na mszę świętą, nie jest to grzechem;
  • nieuczestniczenia w mszy świętej z powodu niezależnego od nas, jak choroba;
  • emocji. Jeżeli jesteś zdenerowowana/y, nie jest to grzech, emocje nie są ani złe, ani dobre. Dopiero uczynki za nimi idące mogą takie być, czyli na przykład nakrzyczenie na kogoś czy uderzenie go;
  • grzechów pokoleniowych, czyli popełnionych przez przodków;
  • z trudnych sytuacji w życiu. Lepiej opowiedzieć o nich rodzinie, przyjaciołom lub też terapeucie;
  • z picia alkoholu w przypadku osób dorosłych. Wyjątkiem są nadużywanie alkoholu i nałóg, a także sytuacja, w której picie alkoholu przyczyniło się do popełnienia grzechu.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czego nie mówić na spowiedzi? Te sprawy zachowaj dla siebie. Zobacz, co pominąć w konfesjonale - Strona Kobiet

Wróć na stalowawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto