Do zdarzenia doszło w miniony czwartek około godz. 11 w Stalowej Woli przy ulicy Narutowicza. Jak ustalili policjanci w rozmowie ze zgłaszającą kradzież dwóch kompletów pościeli ekspedientką do sklepu wszedł młody mężczyzna, który zaczął oglądać pościel. W pewnym momencie złapał on pod pachę dwa komplety pościeli i wybiegł ze sklepu. Wartość skradzionego mienia wyniosła 296 złotych.
Jeden z patroli dokonał sprawdzenia w bloku przy ulicy Poniatowskiego. Na korytarzu policjanci zauważyli stojącego mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi i na widok funkcjonariuszy zaczął nerwowo się zachowywać. W rozmowie z policjantami przyznał się do kradzieży i wskazał miejsce ukrycia jednego kompletu pościeli. Komplet ten schował w skrzynce z licznikami gazu. Drugiego kompletu już nie miał, twierdził, że zgubił go podczas ucieczki.
Mężczyzna został zatrzymany. Podczas przeprowadzonych przeszukań w miejscu zamieszkania przyjaciółki 23-latka funkcjonariusze odnaleźli wózek dziecięcy skradziony w dniu 22 października tego roku w Stalowej Woli. Policjanci ustalili również, że mężczyzna w nocy z 22/23 sierpnia z samochodu marki Opel Astra ukradł akumulator, komplet kluczy, podnośnik i gaśnicę.
23-latek usłyszał trzy zarzuty kradzieży mienia o łącznej wartości 1496 złotych. Przyznał się do popełnionych czynów. Podczas przesłuchania powiedział policjantom, że pościel i wózek ukradł bo jego życiowa partnerka spodziewa się dziecka i kompletował w ten sposób wyprawkę.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?