Tom wierszy zatytułowany „Niteczka” podsumowuje dwie poprzednie książki Macieja Bieszczada - „Kołatanie” i „Pogrzeby wróbli”, domykając w ten sposób najważniejsze myśli, wątki i motywy występujące w jego twórczości poetyckiej. Został wydany w rozpoznawalnej serii poetyckiej „Biblioteka Toposu”. Tomik jest dostępny wraz z pierwszym numerem dwumiesięcznika literackiego „Topos”. Można ją zamówić online na stronie wydawcy: www.topos.com.pl, jak również w sieci księgarni Empik.
Słowo „niteczka” kojarzy mi się z czymś bardzo delikatnym, wrażliwym na bodźce zewnętrzne, więzią, którą łatwo zerwać. Jaki jest właściwy trop?
Maciej Bieszczad: Pański trop jest oczywiście trafny i właściwy, dodałbym tylko, że tytułową „niteczką” okazuje się w tej książce człowiek zagrożony utratą życia, co więcej, bohaterami wielu wierszy z „Niteczki” są najczęściej ludzie żyjący w obliczu utraty. Życie jest jak niteczka, niteczka jest jak życie. Dla jednych się zrywa i tracimy z nią kontakt, w oczach innych przechodzi przez „biblijne” ucho igielne, wraca do “promiennych początków”. Jednocześnie nie narzucam czytelnikowi jednego sposobu myślenia o tych wierszach, możliwości interpretacyjnych jest wiele, a biorą się one, rzecz jasna, z perspektywy indywidualnej. Tak więc z jednej strony „Niteczka” jest wyznaniem bardzo ludzkim, sprowadzającym się do intuicji, że życie każdego z nas wisi na jakiejś niteczce, na włosku, ale jest to również opowieść o ruchomych „podstawach”, o nietrwałych fundamentach, o tym, że to wszystko co do tej pory wypracowała cywilizacja człowieka może przestać istnieć.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Spotkanie z poetą Maciejem Bieszczadem w wieluńskiej bibliotece [ZDJĘCIA]
W nocie wydawniczej czytamy, że nowy tomik spina klamrą dwa poprzednie. Czy to oznacza, że właściwy sens odnajdą się w nim tylko Ci, którzy znają Pańską wcześniejszą twórczość?
„Niteczka” to osobny zbiór wierszy, to odrębna kompozycja, która może być czytana w oderwaniu od wcześniejszych publikacji. Wszyscy jednak moi czytelnicy, a zwłaszcza ci najwierniejsi, którzy przyglądają się mojej twórczości od debiutanckiego tomu „Elipsa”, znajdą w „Niteczce” sporo kontynuacji i nawiązań do historii opowiadanych przeze mnie w dwóch wcześniejszych tomach, czyli w „Kołataniu” i w „Pogrzebach wróbli”, wydanych przecież w tej samej serii poetyckiej dwumiesięcznika literackiego „Topos”. W związku z tym można te trzy publikacje nazwać „tryptykiem toposowym”, każda bowiem nowa książka wydana w tej serii lub gdziekolwiek indziej nie będzie już w niczym przypominała tych trzech książek.
Mija 10 lat od Pańskiego debiutanckiego tomiku. Jubileusz w naturalny sposób skłania do podsumowań. Jakie refleksje temu towarzyszą?
Mam wrażenie, że moja twórczość poetycka po tych dziesięciu latach nieustannego pisania i wydawania kolejnych tomów wierszy, nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, że nadal jest w drodze, wciąż przezwycięża niedogodności życia. Coraz częściej też odkrywam, że kiedy zacząłem pisać, myślałem, że to będzie jeszcze jedna przygoda, która z pewnością czegoś mnie nauczy, nie przypuszczałem jednak, że pisanie stanie się moim losem, najważniejszą treścią mojego życia. Takim podsumowaniem tego dziesięciolecia będzie pierwszy wybór moich wierszy, który właśnie przygotowuję. Znajdą się w nim najciekawsze utwory z książek już wydanych, ale także niektóre wiersze opublikowane w czasopismach oraz te najnowsze, nigdzie niepublikowane, a już wybrane do druku. W każdym razie czytelnicy mogą się spodziewać obszernej publikacji.
Rozm. Zbigniew Rybczyński
Maciej Bieszczad
Ur. 1978 w Wieluniu, poeta i prozaik. Autor książek poetyckich: Elipsa (2010), Okolice Gerazy (2012), Arnion (2014) Pogrzeby wróbli (2017), Kołatanie (2018), Niteczka (2020). Wiersze publikował m.in. w „Akcencie”, „Kresach”, „Toposie”. Laureat Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego Złoty Środek Poezji oraz XI Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Rainera Marii Rilkego. Członek Krakowskiego Oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Mieszka w Wieluniu.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?