Nauczyciele w Stalowej Woli przekazali parlamentarzystom list otwarty. Dotyczy problemów oświaty. Zobacz zdjęcia

Sygnatariuszami listu są Marzena Kardasińska – przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej „Solidarność” Pracowników Oświaty w Stalowej Woli, Ewa Walicha ze Związku Nauczycielstwa Polskiego i Władysław Kozieł ze Związku Zawodowego „Kontra”.

Przed siedzibą biur poselskich senator Janiny Sagatowskiej, posła Rafała Webera i europosła Tomasza Poręby w przeddzień Dnia Edukacji Narodowej zebrali się przedstawiciele trzech organizacji związkowych, podpisanych pod listem otwartym.

- W parlamencie głosują konkretni posłowie, a nie partie. Dlatego przekazujemy parlamentarzystom list otwarty. W oświacie nigdy nie było za różowo, ale teraz jest szczególnie ciężko i wprowadzanie w błąd społeczeństwa na temat oświaty – powiedziała Marzena Kardasińska.

Sygnatariusze skrytykowali zmiany jakie dotknęły oświatę pod rządami PiS. - Ostatnie dwa lata dały nam się szczególnie we znaki – powiedziała Marzena Kardasińska. Był to czas protestów w szkołach, mocowania się z epidemią koronawirusa i zdalną nauką. Nauczyciele narzekają na niskie zarobki, przepełnione uczniami klasy szczególnie w miastach, przeładowane programy nauczania, biurokrację, upokorzenie. Domagają się wzrostu płacy zgodnie ze średnim wzrostem płac.

Autorzy listu nie zastali senator i posłów. Tylko w biurze posła Rafała Webera dyrektor biura przyjęła od nich list. Zapowiedzieli, że do reszty wyślą list pocztą.