Stalowa Wola. Mieszkańcy wzięli udział w konsultacjach dotyczących rewitalizacji Placu Piłsudskiego

Ze względu na ograniczenia epidemiczne salę mogła wypełnić połowa uczestników. Oprócz mieszkańców zainteresowanych tematem przyszło również kilku radnych i pracowników Urzędu Miasta.

Prezydent Lucjusz Nadbereżny przypomniał, że modernizacja Placu Piłsudskiego jest możliwa dzięki środkom z Polskiego Ładu. Jak się spodziewa, dotacja na rewitalizację Placu, Ogródka Jordanowskiego i ogrodu na osiedlu Poręby wyniesie 31,5 miliona złotych. Przebudowa centralnego miejsca przy Miejskim Domu Kultury ma kosztować 27 milionów złotych. - Projekt, który był do tej pory w sferze marzeń, wchodzi w fazę realizacji. Plac Piłsudskiego to dla nas ważne, szczególne miejsce, łączące momenty w historii miasta - mówił prezydent.

W pracach nad projektowaniem nowej przestrzeni dla mieszkańców bierze udział doktor Marcin Furtak, który dał się poznać jako pasjonat Centralnego Okręgu Przemysłowego, autor publikacji na ten temat. Naukowiec i architekt poinformował, że piątkowe spotkanie jest jednym z pierwszych, na których będą przedstawiane bardziej szczegółowe projekty.
Furtak zapewnił, że najważniejszą kwestią będzie ochrona zieleni, która jest wielkim atutem tego miejsca. Analiza drzewostanu wykazała, że na około 800 drzew 10 jest martwych. - Na ich miejsce zostanie posadzonych odpowiednio więcej nowych gatunków drzew a te które są teraz, przejdą zabiegi arborystyczne - mówił Furtak.

Stwierdzono, że największym mankamentem Placu Piłsudskiego jest jego przedzielenie ulicą 1 Sierpnia. - Z tego względu nie jest to przestrzeń bezpieczna dla użytkowników, dla dzieciaków. Dlatego będzie ono zamknięta z dopuszczeniem z dwóch stron karetek pogotowia, policji, straży pożarnej, służb porządkowych - wyjaśniał architekt.

Od strony torów ma się pojawić obiekt z dominantą widokową, miejsce na sezonowe lodowisko i fontanna posadzkowa. Od istniejącej zabudowy ma je oddzielać strefa parkowa. Obiekt o którym mowa to niski budynek do 12 metrów wysokości, przeznaczony na cele handlowo-usługowe, głównie gastronomię. Wspomniana "dominanta" to wieża widokowa i służący do tego taras na budynku z palmiarnią, wzorowany na tej jaka znajduje się w Gliwicach. Od strony torów ma też powstać fontanna posadzkowa, połączona "strefą parkową" z alejkami spacerowymi, dodatkowymi nasadzeniami i minimalną ingerencją w zieleń nieopodal komendy policji.

Po drugiej stronie ulicy będzie miejsce na rozpalenie ogniska, drzewko świąteczne. Kwestią dyskusyjną pozostaje lokalizacja fontanny z amfiteatrem, gdyż mieszkańcy skarżą się na zakłócanie ciszy nocnej dewastacje w tym miejscu. Na wysokości Szkoły Podstawowej numer zdecydowano się na ulokowanie placu zabaw, złożonego z urządzeń do różnego rodzaju eksperymentów. Ma to zmusić spacerowiczów do aktywności i przemieszczania się po Placu. Dla rowerzystów przewidziano ścieżkę od skrzyżowania ulicy Niezłomnych, Popiełuszki, Ofiar Katynia do przejścia przez tory za budynek Metalowiec.

Na Placu Piłsudskiego przewidziano dwie strefy parkingowe, tuż za Miejskim Domem Kultury na około 40 miejsc dedykowanych na potrzeby organizatora imprez kulturalnych i 3-4 miejsca od strony policji dla niepełnosprawnych. Plac ma okalać ogród deszczowy z systemem naturalnej retencji - nieckami gromadzącymi wodę.

Na spotkaniu sugerowano między innymi aby ścieżki spacerowe były szutrowe, układ zieleni na kształt litery "L" pozostawić nienaruszonym, czy w powstającym budynku usługowym działalność będzie mogło prowadzić kilkoro różnych najemców. Proszono o ławki, stoliki do gry w szachy, zwiększenie liczby miejsc do parkowania.

Spisano ponad 30 postulatów, które będą wzięte pod uwagę okaże się już na kolejnym spotkaniu, gdzie ma zostać zaprezentowana bryła Placu ze wstępną lokalizacją "detalu".