Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

- Szpital w Stalowej Woli wstrzymywał przyjęcia tylko dla dobra pacjentów – zapewnia dyrektor

Redakcja
Grzegorz Czajka został dyrektorem szpitala od sierpnia tego roku i ma trudne zadanie kierowania szpitalem przez czas epidemii
Grzegorz Czajka został dyrektorem szpitala od sierpnia tego roku i ma trudne zadanie kierowania szpitalem przez czas epidemii Zdzisław Surowaniec
Dyrekcja szpitala w Stalowej Woli poinformowała, że z dniem 21 września szpital wznawia przyjęcia do wszystkich oddziałów, również przyjęcia planowe.

Wstrzymanie przyjęć na czterech oddziałach rozpoczęło się 15 września, kiedy wykryto koronawirusa u dwójki pacjentów. Chodziło o oddziały Chirurgiczny, Ortopedyczny, Kardiologii Inwazyjnej, Wewnętrzny.

W wydanym komunikacie dyrektor szpitala Grzegorz Czajka informuje, że czasowe ograniczanie przyjęć do oddziałów wynika z troski o bezpieczeństwo pacjentów oraz z wymogów prawa.

„W obecnej sytuacji epidemiologicznej, mimo maksymalnych środków bezpieczeństwa stosowanych w zakładzie, zdarzają się przypadki wykrycia zakażenia wirusem SARS-CoV-2 wśród pacjentów przyjętych do oddziałów. W takich wypadkach natychmiast wdraża się procedury izolujące takich chorych, nie przerywając ich leczenia. Często tacy pacjenci przekazywani są do szpitali wyspecjalizowanych w opiece nad zarażonymi tym wirusem. Priorytetem w takich sytuacjach staje się ochrona przed zarażeniem pozostałych pacjentów i personelu. Dla chorych, zwłaszcza starszych i obciążonych przewlekłymi schorzeniami, wewnątrzszpitalne zakażenie koronawirusem może oznaczać ryzyko utraty zdrowia lub życia” - czytamy w komunikacie.

Zasady postępowania w takich sytuacjach regulują odpowiednie procedury, ustalane i wdrażane we współpracy ze służbami sanitarno-epidemiologicznymi. Są one nie tylko wymogami medycznymi, lecz i prawnymi. - Nasz szpital ma bezwzględny obowiązek ich przestrzegania, podobnie jak inne tego typu placówki funkcjonujące w całym kraju - stwierdza dyrektor Czajka.

Jak wylicza dyrektor, w trosce o bezpieczeństwo pacjentów i personelu Szpital podejmuje dodatkowe działania, zgodne z zaleceniami branżowymi i eksperckimi. - Na przykład, wszyscy pacjenci przyjmowani do szpitala poddawani są testom wstępnym na obecność koronawirusa, od wyników których zależy przyjęcie i dalsze leczenie. Dzięki temu już na etapie przyjęcia wiemy jakie środki bezpieczeństwa zastosować, aby udzielić niezbędnej pomocy, ograniczając jednocześnie ryzyko zakażenia pozostałych osób przebywających w szpitalu - informuje dyrektor.

Jak jednak zastrzega, w niektórych przypadkach wykrycie zakażenia może być niemożliwe. Pacjenci mogą nie wykazywać żadnych objawów COVID-19, a wstępne testy dawać wynik fałszywie ujemny. Najczęściej wynika to z krótkiego czasu między zakażeniem, a wykonaniem testu; w ciągu pierwszych dni infekcji koronawirusem nawet najczulsze testy potrafią dawać wynik ujemny. Jest to ograniczeniem występującym w przypadku wszystkich dostępnych testów.- Minimalizujemy to ryzyko, lecz nikt, mimo najwyższej staranności, nie jest w stanie całkowicie zapobiec hospitalizacjom pacjentów zakażonych SARS-CoV-2. W takich przypadkach bezwzględnie konieczne bywają czasowe ograniczenia lub wstrzymanie przyjęć do danego oddziału - tłumaczy dyrektor.

Jak zapewnia dyrektor, wstrzymywanie przyjęć do poszczególnych oddziałów, w których wykryto osoby zainfekowane koronawirusem, wynika z zamiaru ochrony zdrowia i życia pacjentów. W najkrótszym możliwym czasie, po opanowaniu sytuacji i zapewnieniu bezpieczeństwa, przyjęcia są wznawiane.

Wstrzymanie przyjęć planowych na oddziale po wykryciu zakażenia u pacjenta koronawirusem jest zgodne z wymogami prawa i wiedzy medycznej, do których muszą stosować się wszystkie lecznice.

Niezastosowanie tych procedur może doprowadzić do rozprzestrzeniania się wirusa i konieczności dłuższego wyłączenia danego oddziału lub wręcz całego szpitala z możliwości udzielania pomocy. Wstrzymanie przyjęć na dany oddział może budzić obawy chorych i ich rodzin, jednak jest to działanie podejmowane wyjątkowo i tylko wtedy, gdy nie ma innej możliwości.

Jednocześnie w związku z często powtarzającą się sytuacją podawania fałszywych informacji w ankiecie kwalifikacji wstępnej przy przyjęciu do szpitala oraz przychodni dyrektor szpitala ponawia prośbę o szczerość i udzielanie prawdziwych informacji o stanie zdrowia.

Jakie są objawy i jak się chronić? Zobaczcie

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stalowawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto