Urządzenia trafią na oddziały: otolaryngologiczny, wewnętrzny oraz okulistyczny. – Cieszę się, że już na początku mojej pracy na stanowisku dyrektora mogę zaprezentować to, co robi dla szpitala powiat i pokazać tę współpracę. Dziękuję Zarządowi i Radzie Powiatu za pomoc w rozwiązywaniu problemów sprzętowych. Urządzenia medyczne są coraz to nowocześniejsze i my za tą nowoczesnością staramy się nadążyć – powiedziała Monika Pachacz-Świderska, pełniąca obowiązki dyrektora szpitala.
Największym i najdroższym z zakupionych urządzeń, jest kliniczny unit laryngologiczny. Będzie stanowił diagnostyczno–lecznicze centrum oddziału. Unit pozwala na przeprowadzenie pełnej diagnostyki górnych dróg oddechowych. Część endoskopowa umożliwia nieinwazyjną ocenę gardła, krtani, nosogardła i tchawicy u osób dorosłych i dzieci. Zintegrowany system endoskopowy da lekarzowi również możliwość wstępnej diagnostyki wczesnych zmian nowotworowych.
– To urządzenie pozwoli na przeprowadzanie szczegółowej diagnostyki. W laryngologii jest to o tyle ważne, że w naszej dziedzinie o pacjencie wiemy tyle, ile uda nam się zobaczyć. A ten sprzęt pozwoli na rozszerzenie i przyspieszenie diagnostyki w obrębie głowy i szyi oraz jeszcze bardziej precyzyjne diagnozowanie schorzeń przewlekłych i chorób onkologicznych – mówił Wiesław Dubielis, lekarz kierujący Oddziałem Otolaryngologicznym. Zdradził również, że przegrał zakład ze starostą. – Byłem przekonany, że tego sprzętu nasz oddział się nie doczeka w najbliższym czasie – stwierdził doktor Dubielis. Kliniczny unit kosztował 358 tysięcy złotych.
Kolejne urządzenie trafiło na Oddział Okulistyczny. To biometr optyczny, umożliwiający wyliczenie z najwyższą dokładnością mocy sztucznej soczewki, którą należy wszczepić do oka po usunięciu zaćmy. – Oprócz wielkiej dokładności pomiarów, zaletą urządzenia jest fakt, że przeprowadza się nim badania w sposób bezkontaktowy, co zapewnia choremu bezpieczeństwo i duży komfort w czasie procedury. Atutem jest również wykorzystana w nim technologia „Swept Source”, pozwalająca na wykonanie badania w mocno zaawansowanych stadiach zaćmy, co eliminuje konieczność korzystania z metody kontaktowej za pomocą sondy ultradźwiękowej – mówiła podczas prezentacji urządzenia Anna Schossler kierująca Oddziałem Okulistycznymi. Urządzenie kosztowało 140 tysięcy złotych.
Aparat ultrasonograficzny trafił na Oddział Chorób Wewnętrznych. – Każdego roku wykonujemy około dwóch tysięcy badań USG pacjentom Oddziału Wewnętrznego. Większość odbywa się w Pracowni Centralnej USG, ale często zdarzają się sytuacje, gdy stan pacjenta nie pozwala na transportowanie i sytuacja wymaga wykonania USG przyłóżkowego. W takich sytuacjach wypożyczaliśmy aparat z Oddziału Neurologii. Brak własnego USG na oddziale utrudniał nam przeprowadzanie przy łóżku zabiegów diagnostyczno–leczniczych, takich jak punkcje opłucnej i otrzewnej – tłumaczył Piotr Karkoszka, pracujący na Oddziale Chorób Wewnętrznych. Aparat kosztował 104 tysięcy złotych.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?