Fotowoltaika. Czy to się jeszcze opłaca ?

Materiał informacyjny FOTON-VOLT
O odnawialnych źródłach energii mówi się często i nie mniej o nich pisze. Dziś nie ma społeczeństw w cywilizowanym świecie które nie zajmowały się tą tematyką. Poprzez środki masowego przekazu każdy z nas ma świadomość w jakim tempie w ostatnich dekadach rośnie liczba ekologicznych elektrowni korzystających z zasobów natury. Polska jako już 20 gospodarka świata jest doskonałym przykładem jak racjonalnie budować swój mikst energetyczny biorąc pod uwagę uwarunkowania krajowe. Od roku 2019 nastąpił gigantyczny wzrost tzw. domowych mikronstalacji fotowoltaicznych generujących giga waty energii elektrycznej. Nie jest tutaj ważna tylko sama skala produkowanej energii elektrycznej ale jej rozproszenie na terenie całego kraju i możliwość bezpośredniej konsumpcji. Z tych względów trudno nie zgodzić się z tezą że fotowoltaika staje się w naszych warunkach najsensowniejszym rozwiązaniem problemów z dostarczeniem energii elektrycznej dla konsumentów.

Rozwój mikroinstalacji fotowoltaicznych na przestrzeni kilku ostatnich lat nie jest równomierny. W latach 2019-2021 mieliśmy do czynienia z wielka liczba przyłączeń do sieci energetycznych. Po zmianie systemu rozliczeń z operatorami sieci energetycznych, ilość zgłaszanych do użytku nowych instalacji fotowoltaicznych znacznie spadła. W związku z tym faktem spróbujmy na konkretnym przykładzie odpowiedzieć sobie na pytanie. Czy zmiana systemu rozliczenia oddawanej energii elektrycznej do sieci, z net-meteringu na net-biling skutkuje brakiem opłacalności inwestycji w prosumencką fotowoltaikę? By odpowiedziec na tak postawione pytanie rozważmy konkretny przykład którym będzie gospodarstwo o rocznym zapotrzebowaniu na energie elektryczna wilekosci 4000 kWh.

W latach 2019-2021 gdy obowiązywał system rozliczenia nadprodukcji tzw net-metering. W systemie tym by nie doszło do zapłaty za pobraną energię elektryczną należało zamontować instalacji o mocy 5,0 kWp., której koszt średnio wynosił około 21000 zł brutto. Z kolei za średnią wartość energii elektrycznej przyjmujemy 0,75 zł. Liczymy wiec roczną oszczędność z tytułu nie ponoszenia kosztów zakupu energii od podmiotów zajmujących się jej sprzedażą. Zatem 4000 kWh x 0,75 zł to 3000 zł rocznie zaoszczędzonych złotówek. Liczymy teraz rzeczywisty koszt inwestycyjny na który składa się kwota 21000 ale i dotacja z programu „Mój prąd” w wysokości 5000 zł. Zatem koszt rzeczywisty inwestycji 21000 zł – 5000 zł to 16000 zł. By dojść do meritum tych obliczeń dzielimy kwotę 16000 zł przez kwotę rocznych oszczędności wynoszącą 3000 zł co daje nam wynik 5,33. Liczba ta 5,33 może być odczytana jako czas zwrotu inwestycji który wynosiłby w zaokrągleniu niecałe 5,5 roku.

Po 01.04.2021 roku obowiązuje system rozliczeń z nadprodukcji energii elektrycznej określany jako net-billing. Obecnie by w tym systemie zbilansować zakup i sprzedaż energii elektrycznej w gospodarstwie zużywającym 4000 kWh rocznie to należałoby wykonać instalacji fotowoltaicznej o mocy 7,5 kWp. Dzisiaj średni koszt takiej instalacji wynosi 23000 zł brutto, co przy aktualnej dotacji w kwocie 6000 zł daje koszt inwestycji na poziomie 17000 zł. Cena zakupu energii elektrycznej teraz wynosi około 0,9 zł co pozwala wyliczyć oszczędności roczne z tytułu braku opłat za zakup energii elektrycznej które wynoszą 3600 zł (4000 kWh x 0,9 zł). Jeśli teraz kwotę rzeczywistych nakładów inwestycji w fotowoltaike czyli 17000 zł podzielimy przez kwotę rocznych oszczędności 3600 zł to otrzymamy wartość 4,72. Liczba ta oznacza że czas zwrotu inwestycji w omawianym przykładzie to mniej niż 5 lat.

Po tych uproszczonych obliczeniach wniosek jest dla wielu za pewnie zaskakujący. Wyliczenia powyższe obalają bowiem powszechną teorie że obecny system rozliczeń net-billing jest znacznie gorszy i inwestowanie w mikroinstalację fotowoltaiczną jest nieopłacalne.

Od lipca 2024 ma wejść w życie kolejna zmiana w systemie rozliczeń w której cena energii elektrycznej będzie uzależniona od pory dnia. Jej wartość znacznie wzrośnie w godzinach po popołudniowych gdy jej zapotrzebowanie jest większe a jej spadek przewidywany jest w godzinach 10.00-15.00 gdy jej konsumpcja jest najmniejsza. Biorąc za przykład kształtowanie się cen energii w tych krajach Europy które podobny system rozliczeń już wprowadziły to roczne koszty zakupu energii elektrycznej mogą wzrosnąć od 20-40 % w stosunku to dzisiejszy uwarunkowań.

Zapraszam FOTON-VOLT Mirosław Bochenek

Telefon: 664 442 555

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na stalowawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto